Poniższa historia jest autentyczna, więc zacznę od przedstawienia osób zaangażowanych. Moja dziewczyna Natalia, 28 lat, 165cm wzrostu, małe piersi (nie że płaska, ale niezbyt duże), kształtny tyłeczek. Z upodobań seksualnych to nie lubi robienia loda, nie połyka, nie pozwala spuścić się na jej twarz. Druga bohaterka opowiadania to Monika, o rok starsza od Natalii buntowniczka z upodobaniem do kobiet, aczkolwiek zdarzyło mi się ją zerżnąć. Na jej prośbę, nim związałem się z Natalią.
Przechodząc do rzeczy. Pewnego sierpniowego dnia, widząc dziwne zachowanie Natalii sprawdziłem jej telefon. Okazało się, że podczas mojej nieobecności kilka dni wcześniej (taka praca) wieczór spędziła ze swoim przyjacielem Przemkiem. W wannie…
Wybuchła kłótnia, która szybko została zakończona, że to tylko raz, przypadek etc. Chciałem w to wierzyć, więc uwierzyłem.
Było normalnie, aż po kilku miesiącach zauważyłem, że znów się z nim kontaktuje. Nie wiem czy do czegoś wtedy doszło, ale miałem dość i postanowiłem się zemścić. Nie był to może zbyt autorski pomysł, w końcu inspiracją były filmy pornograficzne, ale uznałem, że tak właśnie muszę zakończyć relację z Natalią.
Najważniejsze to było udawać, że o niczym nie wiem i zacząć przygotowania. Internetowe sexshopy zapewniły mi właściwe akcesoria, Monika też zgodziła się wyświadczyć mi przysługę i pomóc w zemście.
Nadszedł ustalony z Moniką dzień. Wziąłem wolne, żeby wszystko w odpowiedni sposób przygotować. Kiedy przyszła Natalia zacząłem się z nią namiętnie całować szepcząc, że przygotowałem coś specjalnego. Zasłoniłem jej oczy zakupioną maską i zabrałem do sypialni. Tam wciąż się z nią całując rozebrałem ją do naga. Położyłem na łóżku i sięgnąłem po przygotowane wcześniej kajdany. Kiedy materiał pierwszego zapięcia otoczył nadgarstek Natalii zapytała:
- Co robisz kochanie?
- Ciii, to niespodzianka. Spodoba ci się.
Wpierw unieruchomiłem jej dłonie, następnie szeroko rozsunięte uda.
- Teraz jesteś moja.
Powiedziałem dając znać czekającej w drugim pokoju Monice, że może już wejść. Natalia oczywiście jej nie widziała, natomiast nieco zaskoczona była, gdy zacząłem jej zakładać knebel.
- Żebyś sąsiadów nie zgorszyła jękami.
Wytłumaczyłem i po paru chwilach Natalia zupełnie naga, z szeroko rozłożonymi nogami, zakneblowana i z zasłoniętymi oczami była gotowa do mojej zemsty. Nie powiem, zgrabne i wydepilowane ciałko Natalii wywołało moją erekcję. Wchodząca bez słowa do sypialni Monika również była naga i wydepilowana, a w ręce trzymała wibrator, który Natalia otrzymała ode mnie na ostatnie walentynki.
- Zamierzam cię porządnie wylizać.
Oznajmiłem i dałem znać Monice, by zaczęła. Natalia, nie mogąc nic powiedzieć, skinęła jedynie głową. Monika tymczasem uklęknęła pomiędzy unieruchomionymi udami Natalii, pochyliła się i przejechała języczkiem po jej cipeczce.
Natalia zadrżała…
Monika objęła ustami całą cipeczkę Natalii i rozpoczęła intensywne pieszczoty. W ciągu kilkunastu sekund policzki Natalii zapłonęły rumieńcem, a sutki stwardniały do granic możliwości. Domyślałem się, że Monika czuje inny aspekt podniecenia Natalii: soczki wylewające się z jej cipeczki na języczek. Kolejne minuty przyniosły wzrost podniecenia u Natalii, obrazowany tłumionymi przez profesjonalny knebel jękami. Monice też się ta sytuacja podobała, bo sięgnęła dłonią między swoje uda i zaczęła masować swoją cipeczkę, nie zaprzestając wylizywania Natalii. Ja też nie pozostawałem obojętny na tą całą sytuację. Rozebrałem się i patrząc na dziewczyny zacząłem masować sterczącego kutasa.
Kiedy Natalia zaczęła się intensywnie wić w swoich więzach podszedłem do Moniki i dałem jej znać, żeby przerwała minetę. Kiedy uniosła głowę zapytałem Natalii:
- Podoba ci się?
Pokiwała głową.
- Chcesz jeszcze?
Tym razem jej potwierdzenie, choć nieme, było bardzo energiczne. Pokazałem Monice, żeby kontynuowała dołączając do zabawy wibrator Natalii. Nie trzeba jej było tego powtarzać dwa razy. Przyłożyła czubek różowo-białego wibratora do mokrej cipeczki Natalii i zaczęła go wsuwać w nią. Natalia zareagowała wręcz natychmiast usiłując unieść biodra, jednak tu ponownie ograniczały ją kajdany. Monika zaraz po włożeniu przylgnęła ustami do cipeczki Natalii i uruchomiła pierwszy poziom wibracji. Jęki związanej dziewczyny przybrały na intensywności. Sutki wyglądały jakby miały zaraz eksplodować, a czerwień z jej policzków zaczynała rozlewać się na szyję i zmierzać w stronę dekoltu.
Wiedziałem, że zaraz osiągnie orgazm.
I tu miałem najtrudniejszą część zemsty. Nie dość, że musiałem przerwać walenie konia to jeszcze plan zakładał odsłonięcie oczu Natalii, tak by ujrzała, że to nie ja jestem autorem tej orgazmicznej minety. Moment odsłonięcia oczu musiałem wybrać bardzo precyzyjnie, by świadomość, że to inna kobieta ją wylizuje nie powstrzymała jej orgazmu.
W końcu się zdecydowałem. Kiwnąłem Monice, której dłoń z wibratorem rżnęła cipkę Natalii z intensywnością młota pneumatycznego, a ona zgodnie z ustaleniami zwiększyła wibracje i i mocniej drażniła łechtaczkę. Ja sam zaś sięgnąłem i odsłoniłem oczy Natalii.
Półmrok panujący w sypialni nie pozwalał na rozróżnienie zbyt wielu szczegółów, ale mimo to Natalia momentalnie rozpoznała moją sylwetkę i sterczącego kutasa. Z zaskoczeniem uniosła głowę i ujrzała charakterystyczną fryzurę Moniki nad swoją cipeczką, jednak w tym momencie jej ciało wzięło górę. Pieszczoty i rżnięcie wibratorem zdominowały zaskoczoną Natalię, która zaczęła jęczeć i rzucać się w swoich więzach przeżywając orgazm. Monika jednak nie przestawała, przedłużając orgazm Natalii aż do granic bólu. W końcu przerwała lizanie i wyłączyła wibrator, wyciągając go z mokrej cipeczki.
Natalia opadła bez ruchu na pościel. Przyśpieszony oddech unosił jej piersi. Monika stanęła obok mnie, ujęła w dłoń mojego kutasa i zaczęła go powoli pieścić.
- Podobało ci się? - zapytała mnie.
- A nie czujesz? - odparłem.
- Czuję… Bardzo twardy.
W tym czasie Natalia na nas spojrzała półprzytomnie, ale szybko jej wzrok uciekł na dłoń Moniki masującą mojego kutasa.
- To jeszcze nie koniec.
Powiedziała Monika do Natalii i weszła na łóżko. Stanęła na czworaka nad Natalią jak do pozycji 69, z tym że Natalia, wciąż zakneblowana, nie mogła jej lizać. Monika pochyliła się i zaczęła znowu pieścić języczkiem cipeczkę Natalii. Kiedy pieszczoty Moniki osiągnęły efekt i Natalia zaczęła odpływać, a jej początkowe zaskoczenie zamieniło się w podniecenie tą seksualną przygodą przystąpiłem do ostatniego etapu.
Podszedłem do łóżka. Natalia to wyczuła i gdy otworzyła oczy ujrzała mojego sterczącego kutasa. Widziałem jak jej wzrok przytomnieje, więc chwyciłem Monikę za biodra. Był to kolejny ustalony sygnał, po którym cipkę Natalii ponownie wypełnił wibrator. Jednocześnie wkładałem swojego kutasa w rozpaloną cipeczkę Moniki. Plan był prosty: każdy ruch mojego kutasa w Monice, miał być powtarzany wibratorem w Natalii. Miała widzieć jak ją zdradzam a jednocześnie czuć te same ruchy w sobie. Dodatkowo Monika miała się zatroszczyć o powtórny orgazm Natalii.
Nie wiedziałem czy Natalia patrzy jak rżnę Monikę, ale przestało to mieć dla mnie znaczenie. Liczyło się tylko wbijanie kutasa w soczystą cipkę. Wiedziałem, że długo nie wytrzymam po takim wstępie, ale na szczęście Monika wykorzystała swoje doświadczenie i po paru minutach widziałem jak Natalia się wije w więzach przeżywając kolejny orgazm tego dnia. Jednocześnie czułem że Monika zaczęła masować swoją łechtaczkę i zaraz potem po sypialni rozlał się jęk rozkoszy przeżywającej orgazm Moniki. Pomyślałem, że czas żebym i ja coś rozlał wypełniając praktycznie ostatni plan zemsty.
Przyśpieszyłem posuwanie Moniki, a gdy tylko poczułem zbliżający się orgazm, szybko z niej wyszedłem z cichym mlaśnięciem. To właśnie ten dźwięk sprawił, że Natalia otworzyła oczy. Widziała to co ja: mokrą, jeszcze lekko rozwartą cipeczkę Moniki oraz mojego oblepionego soczkami kutasa, którego właśnie chwytałem w dłoń.
Dwa ruchy wystarczyły…
Gęsta, biała sperma wystrzeliła z mojego penisa.Pierwsze trzy strzały dosięgnęły ciała Moniki i rozbiły się o jej cipeczkę, spływając na zakneblowane usta Natalii, która starała się tego unikną. Kolejne, słabsze wystrzały trafiały już bezpośrednio na jej twarz, czego wyraźnie nie polubiła.
Po wytrysku wstałem z łóżka, podobnie jak Monika. Zostawiła włączony wibrator w jej cipce i przewiązała kilkoma tasiemkami, żeby nie wypadł. Zszokowana Natalia patrzyła na nas z twarzą pokrytą moją spermą.
- Napisałem do Przemka z twojego telefonu. Będzie tu za pół godziny. On cię uwolni.
Powiedziałem i wyszedłem z sypialni z Moniką zostawiając szarpiącą się w więzach nagą Natalię. Szybko się umyliśmy i wyszedłem nie zamykając drzwi. Na parkingu czekaliśmy z Moniką czy Przemek się faktycznie pojawi. Z parominutowym spóźnieniem przyszedł i wszedł do mieszkania.
Natalia więcej się do mnie nie odezwała...
29.08.2017 12:28
30.11.2016 12:49