Opowiadania erotyczne :: W nowej szkole cz. 2

-Podczas dnia nauczyciela w naszej szkole miały odbyć się zawody sportowe , moja klasa była na drugim miejscu w eliminacjach pierwsze miejsce jednym punktem prowadziła klasa Beaty . Jednak w sztafecie 4 razy sto metrów mieliśmy szansę wygrać a to dawało by nam wygraną w zawodach , ja miałem biec na trzeciej zmianie . Po wyjściu z szatni spotkałem Beatę .
- musisz coś zrobić abyście przegrali , chcę aby moja klasa wygrała
- Beatko ale co ja mogę , wasi uczniowie są słabsi nie dacie nam rady
- to wymyśl coś a po szkole pójdziemy do mnie i dostaniesz nagrodę
Co mogłem zrobić z jednej strony honor klasy a z drugiej zrobienie przyjemności Beacie , podczas biegu wygrywaliśmy , przyszła moja trzecia zmiana , chwyciłem pałeczkę i po paru krokach przewróciłem się . Czułem jak żwir kaleczy mi kolana , poderwałem się i dalej biegłem ale czas który straciłem spowodował , że przegraliśmy te zawody a Beata była uśmiechnięta i szczęśliwa . Po szkole poszliśmy do niej do domu , w kuchni kręciła się jaj mama , udaliśmy się do pokoju Beaty . Usiadłem na wersalce a Beata usiadła tak że położyła swoje nogi na moich kolanach .
- dziękuję ci że dla mnie przegrałeś jak chcesz to możesz pomasować mi stopy
Delikatnie zacząłem masować jej stopy w białych skarpetkach .
- ty świntuchu
- o co ci chodzi ?
- czuję jak twój kutas sztywnieje
- przepraszam ale nic na to nie poradzę
- zdejmij mi skarpetki i dalej masuj
Podczas gdy to robiłem zawołała nas mama Beaty
- obiad czeka zaproś kolegę
- wstawaj idziemy jeść
- ja tu poczekam
- czemu
- jak mam iść widzisz jak mi kutas stoi , twoja mama to zobaczy
- dawaj rękę i idziemy
Beata zaciągnęła mnie do salonu , jakoś udało mi się usiąść że jej mama nic nie zobaczyła .
- wiesz mamo Robert dziś specjalnie dla mnie przegrał , żebym była zadowolona
- no to należy mu się jakaś nagroda córeczko
- pomyślałam o tym , masował mi w nagrodę stopy i wiesz tak się podniecił , że mu kutas staną i jeszcze stoi
Po tych słowach myślałem , że się zapadnę pod stół , mama koleżanki wstała i podeszła do mnie , położyła mi rękę na krocze masując chwilę .
- rzeczywiście stoi
Po chwili odsunęła dwa krzesła na jednym usiadła na drugim położyła nogi .
- podejdź tu i pokaż jak masowałeś stopy mojej córki
Wstałem ze spuszczoną głową i stojąc przed mamą koleżanki dotykałem jej zadbanych pięknych stóp , masowałem je i pieściłem jej paluszki , w tym czasie Beata przyglądała się zadowolona .
- staram się uczyć córkę wszystkiego i ona już wie jak się sama ma zaspakajać , a ty co robisz jak ci tak stoi ?
- no ja biorę go w rękę i ruszam nim
- to pokaż to Beacie bo tego jeszcze nie widziała
- ale teraz tu
- tak zdejmij spodnie i majtki i pokaż
Zawstydzony z puściłem spodnie i majtki , kutas stał jak oszalały .
- nie dotykaj go - powiedziała mama koleżanki - Beatko podejdź i złap go za kutasa
Beata podeszła łapiąc mnie za stojącego kutasa , ledwo go dotknęła a już wystrzeliła z niego sperma na nogi jej mamy .
- o szybko , ale to się zdarza - powiedziała mama
Beata swój palec umazała w mojej spermie i wzięła go do ust , potem umazała drugi raz i podsunęła mi pod usta .
- obliż
Otworzyłem usta a Beata karmiła mnie moją spermą , jej mama obserwowała to , po chwili powiedziała .
- widzę , że znowu ci staje , teraz więcej wytrzymasz , zajmij się nim córeczko
Beata na chwilę wyszła i wróciła ze swoimi skarpetkami , założyła mi jedną na kutasa i zaczęła go masować , walił mi go aż znowu się zlałem w skarpetę .
- fuj ale mokra - powiedziała i założyła mi drugą skarpetę
- no chłopcze załóż majtki i spodnie i wyliż moje nogi z resztek twojej spermy , fajnego masz kolegę córeczko , częściej go przyprowadzaj
Klęczałem i lizałem nogi kobiety po czym jej mama kazała mi już iść do domu .


80%
39803
Dodał niewolnik1967 06.05.2016 14:26
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

ONE LI

Weekend szybko się skończył, wracali do siebie, do swych domów. Renata bardzo przypadła Janowi do gustu, podobała mu się, a i on czuł, że nie jest obojętny kobiecie. Spotykali się coraz częściej, w końcu spędzali z sobą niemal każdy dzień, śpiąc raz u niego, raz u niej. Prowadzili normalny tryb życia, zajmowali się swoimi firmami, żyli niemal jak małżeństwo. Seks był dopełnieniem ich związku, kochali się wszędzie, gdzie naszła ich ochota. Nie ważne, czy to było łóżko... Przeczytaj więcej...

Powrót taty

Od paru dni Marek mógł odetchnąć z ulgą, gdyż Marta wreszcie pojechała. Sesje dyscyplinujące się jednak nie zakończyły i mama codziennie wymierzała mu parządne lanie na gołe pośladki. Zarazem mogła sobie popatrzeć na napis, który po wsze czasy miał widnieć na tyłku chłopaka. Była pod wrażeniem tego, jak daleko posunęła się jej koleżanka. Z drugiej strony martwiła się, jak wytłumaczy to mężowi, który jutro miał wrócić z długiej służbowej podróży. Właśnie... Przeczytaj więcej...

Konsternacje cz. II

-Sylwia, ty dziwko wracaj tu natychmiast - Krzyk ojca roznosił się po lesie, niczym po wielkiej hali. Bardzo dobrze znany i często słyszany był mi głos pijanego, wydzierającego się na mnie ojca. Wybiegłam przez tylne drzwi naszego domu i wypadłam na drewniany taras. Na boso, gdyż nie zdążyłam włożyć butów. Byłam bogata. Nie, nie, to mój ojciec był bogaty. Mieszkaliśmy w trójkę (ja, ojciec i moja matka) w dużym domu pod prowincjonalnym miasteczkiem, który otaczał las... Przeczytaj więcej...