Opowiadania erotyczne :: Nastoletnia siostrzenica cz.4

Dominiczka wyszła z mojego domku koło północy. Musiała ją boleć niedawno dziewicza pizdeczka, bo tak jakoś szeroko rozstawiała nózki. Jolka została na całą noc. Była w łóżku niemal dskonałoscią. Wiła się podemną i na górze jak prawdziwa tygrysica. Potrafiła być gwałtowna, by po chwili spowolnieć i robić wszystko jakby w zwolnieniu.

Minełoy trzy dni i noce pełne seksu z Jolką. Moja nastoletnia siostrzenica jakby unikała mnie. Wszedzie chodziła tylko z niezwykłej urody, czarnowłosą córką Jolki. Wieczorem, trzeciego dnia od naszego spotkania, Jolka zakomunikowała mi, że musi pojechać do Ostródy. Coś tam, że poznała jakiegoś faceta na fb i chciała sie z nim spotkać. Prosiła mnie żebym zwrócił uwagę na dziewczynki, bo ona nie wiedziała kiedy wróci.

Nastepnego dnia, wieczorem usłyszałem ciche pukanie do moich drzwi. Otworzyłem je i ku mojemu zdumieniu zobaczyłem obydwie nastolatki.

- Wujku, czy my mozemy trochę u ciebie posiedzieć? mama Wiki wyjechała i jakoś nam nudno w domku - spytał mój Rudzielec.

- Przecież ostatnio i tak była cały czas u mnie - żachnąłem się.

- No tak ale wiedziałysmy, że jest na osrodku i czułysmy sie bezpieczniej a teraz... - urwała w połowie zdania i rozejrzała się po moim saloniku.

Gdzieniegdzie walały sie jeszcze żeczy jolki pomieszane z moja bielizną i ubraniami. Szczególnie Wiki mocno sie rozglądała. nagle i ona sie odezwała:

- A wie pan, mama dosyć czesto pana wspominała, przynajmniej zawsze jak opowiadała o swoich młodzieńczych czasach.

- Teraz nam sie to wszystko przypomniało.

- Powiedz Dominiko, czemu mnie unikałas ostatnio?

- A bo wujku bolała mnie moja pisia po tym jak zapedzałeś tam swojego diabła.

Zdziwiła mnie troche jej taka bezposrednia odpowiedź ale ta dzisiejsza młodzież...

- To nic dziwnego, że bolało cię twoje pikło, które nie doświadczało nigdy wizyty diabła. To jednak przy nastepnych wizytach sie zmienia i może byc bardzo przyjemne.

- A wiesz wujku. Opowiadałam Wiki twoją historyjkę o diable i piekle.

- I co?

- To było bardzo ciekawe - tym razem niesmiało wtrąciła się śliczna czarnulka.

Spojrzałem na nią i aż mi serce zadrżało jak bardzo podobna była do Jolki. Jakieś 164cm wzrostu, lekko puszysta, z dużo wiekszym niż Dominika biustem i znacznie pulchniejszym tyłeczkiem. Długie,rozpuszczone, czarne włosy, opadajace na całe plecy aż do lędźwi, otaczały lekko pucołowatą twarzyczkę z zadartym noskiem, miesistymi usteczkami i dużymi piwnymi oczkami. Ubrana była w jeansowe krótkie spodenki postrzepione na dole nogawek i bluzkę przewiązana tuż pod biustem a odkrytym całym brzuszkiem.

Rudzielec zreszta była ubrana bardzo podobnie.

- A może Ty tez chciałabys zobaczyć mojego diabła. - postanowiłem kuć zelazo puki gorace.

- No nie wiem - dziewczyna spusciła oczy - jeszcze nigdy żadnego diabła nie widziałam.

- Ale przecież mówiłam ci, że to nic strasznego i że nawet miłe - wtrąciła się Dominika.

- Tak ale do dzisiaj bolalo cię piekło po jego wizycie czarnulka spojrzała wymownie na moją siostrzenicę i jakby chciała wycofać sie z mojego domku.

- Napijecie sie pepsi? - postanowiłem ratowac sytuacje.

- Chętnie - odpowiedziały obydwie i już zgodnie przekroczyły próg mojego domku.

Dominika usiadła w fotelu a Wiki przycupneła na brzeżku wersalki. Byłem do nich tyłem i niepostrzeżenie dla dziewczynek dolałem sporą porcję łyskacza.

Wypiły po duzym łyku. Było bardzo ciepło i zapewne mocno im sie chciało pić. Nie zareagowały i po chwili ich szklaneczki były puste. Szybko wstałem i nalałem jeszcze wiecej alkoholu.

Rudzielec siedziała mocno rozwalona w fotelu a Wiki nie siedziała juz na brzezku kanapy a mocno oparta o jej oparcie.

- Wujku a czy dziasiaj odwiedziłbys moje piekiełko swoim diabłem - zaczeła bardzo odważnie Dominika.

Spojrzałem na nią podejrzliwie, czy czasmi nie kpi, ale wyraźnie miała ostrą ochotę na ruchanie.

- A co z Wiki? - spytałem zaskoczony.

- Ona niech sie patrzy. Jak zachce to jej piekiełko tez odwiedzisz.

Rudzielec podniosła sie z fotela, uklękła miedzy moimi kolanami i zaczęła rozpinać mi spodnie. Po chwili, jeszcze miekki mój kutas znalazł sie w jej drobnej rączce.

- Och wujaszku. czemu twój dibeł dzisiaj nie jest taki twardy i duży.

- Ostatnio często wizytował w piekle pani Joli, to i pychę mu na jakis czas wybiliśmy. Ale jak tak dalej bedziesz go pieścić to zaraz wstanie.

Wiktoria patrzyła z zapartym tchem jak jej przyjaciółka ściąga skórkę z dużej głowicy mojego chuja i ją naciaga spowrotem. Jak pomału ale systematycznie moja pała robi sie coraz sztywniejsza i wieksza. Wreszcie jak ruda główka zbliża sie i połowa mojego chuja ginie w buzi dziewczynki, której jezyczek sprawił, ze mój kutas stanał w pełnej gotowości do ruchania.

- Boże jaki on wielki - szepneła spieczonymi ustami Wiktoria - Czy ja go mogę też dotknąć?

- Mozesz - Dominika odsuneła sie i zaczeła sciagać z siebie skromne ubranko.

Poczułem na chuju drobną, drżącą raczke drugiej małolatki. też objeła go delikatnie i zaczeła lekko masturbować.

- Możesz dac mu buzi, polizac - podpowiedziałem szeptem i po chwili jej usta ojeły fałdki napletka mojego chuja a po minucie ostro nabijała się buzia na mojego sztywnego drągala.

Wyraznie ja to podniecało bo po chwili na jej jeansowych spodenkach pojawiła sie mokra plamka.

W tym czasie Dominika rozebrała sie do naga, odsuneła przyjaciółkę i usiadła gołymi posladkami na moich udach, przodem do mnie tak, że moszna znalazła sie przy jej ciasnej szparce a głowica malowała mokry ślad nad jej pepuszkiem.Uniosła sie do góry. Rączką ustawiła mojego chuja i zaczeła pomału opuszczać sie na dół. czułem jak wielki łeb mojego kutasa pomalutku wslizguje sie w jej cipkę jak wedruje coraz głebiej, jak rozpycha trzewia i wreszcie jak znajduje sie tam cały.

- Tak, tak, tak... - powtarzała podskakując rytmicznie moja mała siostrzenica - Szalej diable w moim piekiełku, bo ono już chce tego i wcale mnie nie boli.

Katem oka zauważyłem jak sliczna czarnulka, jakby w letargu, zdjeła też całe swoje odzienie i teraz mocno tarmosi swoja dziewiczą pizdeczke, wpychając w nia jeden a potem dwa a nawet trzy palce. Wiedziałem, ze szykuje ja dla mnie i że zaraz w nią wejde tylko rudzielec uzyska pierwszy orgazm, co nastapiło bardzo szybko. Domonika zastygła na chwile w bezruchu. Delikatna pochwa jej dziewczęcej pizdy pulsowała jak szalona nabita na mojęgo kutasa. Wreszcie przywarła do mojego torsu i zaczeła cała drżeć i preżyc się a jej oczy zaszły mgłą. Podskakiwała znowu chwile jak szalona i wróciła jej świadomość tego co sie dzieje. Spojrzała jak przyjaciółka walczy ze swoją kuciapką i nakle wstała. szybko pociągneła Wiki na mnie i usadziła ja okrakiem na moich udach. Pociagneła do góry i nakierowała chuja na jej szparkę. Teraz pociągała ją na dół i mój sztywny kutas pomału zaczął wchodzic w drugą dziewczecą pizdeczkę.

- Ałłłaaa. To takie duże... I taaaak boooliiii... - jeczała czarnulka gdy moja pała wchodziła w nia coraz głebiej.

Dominika ciagneła ja na dół coraz mocniej. Wreszcie poczułem pewien opór. Wtedy Rudzielec pchnął Wiki bardzo mocno i ta z krzykiem opadła prawie całkiem pupą na moje uda. Byłem w niej całym swoim chujem. Zerwała się i zeskoczyła ze mnie.

- Ja nie chcę. to bardzo boli - krzyczała stojąc na podłodze.

- Najważniejsze juz za toba - Dominika dosiadła znowu mojego kutasa i zaczeła ostro go ujeżdżać. Po chwili znowu szczytowała a po kilkunastu minutach i ja wystrzeliłem w nią poteżna salwa spermy.

Kiedy z niej wychodziłem mój kutas był już miekki i znacznie mniejszy, co bardzo dziwiło Wiki.

Tej nocy w róznych pozycjach kilka razy wyruchałem obydwie nastolatki a ich piekiełka przyzwycziły sie do odwiedzin mojego diabła.

CDN.

60%
32683
Dodał wojtur24 02.01.2016 16:38
Zagłosuj

Komentarze (4)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
cherubin1968 Też tak chcę 17.08.2016 18:51
Lach Proszę kontynuować
21.01.2016 19:50
wojtur24 Była i jest niemozliwa.

19.01.2016 11:01
napalony1313 chciałbym mieć taką siostrzenicę
13.01.2016 11:55

Podobne opowiadania

Bóg Wojny: Lewiatan – topór rozkoszy Część 1...

Nasz burdel miał renomę najlepszego w okolicy. Przede wszystkim dlatego, że oferowałyśmy młode ciasne napalone cipki. Jak któraś z dziewczyn przestawała spełniać standardy najwyższej jakości, po prostu wywalano ją na zbity pysk. Wiem to okrutne, ale takie były czasy. Po wybiciu wpień całego Olimpu, na naszych ziemiach panował chaos. Niewiele miejsc było traktowanych z szacunkiem. Burzono świątynie lub przekształcano je w inne placówki. My akurat nie miałyśmy powodu do narzekań... Przeczytaj więcej...

Upadek Kasi

Kasia była 18-letnią drobną dziewczyną 154 cm wzrostu, 36 kg wagi z niedużymi jędrnymi piersiami i filigranowym tyłeczkiem, zwracała na siebie uwagę kolegów a nawet facetów na ulicy. Mogła chodzić do renomowanego prywatnego liceum tylko dlatego, że jej matka pracowała jako sprzątaczka w szkole, przez co dziewczyna była obiektem licznych kpin i popychanek ze strony innych uczniów z bogatych domów. Rodzice jej kolegów byli lekarzami, adwokatami, dyrektorami firm, a ona była córką... Przeczytaj więcej...

Bez zobowiązań

‘Nie było łatwo, długo to planowałem, myślałem o tym. Rozważałem wszelkie za i przeciw. Przecież to takie niepoprawne, niemoralne! Chyba najbardziej sprawdzi się tu powiedzenie ‘ zakazany owoc smakuje najlepiej’. Jednak szalałem, dostałem obsesji, wariowałem na samą myśl o jej niewinnym ciałku, różanym zapachu skóry, włosach, oczach. Była niesamowitą dziewczyna. Podziwiałem jej każdy ruch, gest, była dla mnie natchnieniem. To dla niej każdego ranka miałem... Przeczytaj więcej...