Cześć, mam na imię Jacek, moja historia rozpoczęła się w liceum miałem wtedy 18lat. Zbliżał się koniec roku szkolnego miałem problemy z kilkoma przedmiotami, ale nie martwiłem się tym wiedziałem, że powoli będę je zaliczał. Jestem szczupłym chłopakiem 60kg, 174cm brunet. W szkole oczywiście było kilku chłopaków którzy mi sie podobali, i oczywiście kilku w mojej klasie. Nie miałem jeszcze wtedy żadnego doświadczenia, ale myślami zawsze wędrowałem, że zabawiam się z jednym z nich, o ich kutasach w mojej buzi.
W szkole wiedziało o mnie klika osób koleżanki i Adrian chłopak rok młodszy z niższej klasy, który po prostu z czaił mnie na jednym z portali randkowych dla gejów. Nie podobał mi się ciemny brunet, brązowe oczy 180cm z lekkim brzuszkiem, widać było, że cały czas próbował do mnie zarywać, ale starałem się mu dać do zrozumienia, że nie jestem zainteresowany. Mam też brata Damiana 5lat starszy ode mnie 178cm waży chyba z 75kg ale to dlatego, że jest ładnie umięśniony również brunet, ale po mamie odziedziczył niebieskie oczy. Czasem, kiedy się masturbował przed kompem we wspólnym pokoju (oddzielał nas w pokoju tylko regał z książkami który przecinał go na pól, więc było można było się dobrze za nimi schować) podglądałem go dyskretnie. Penisa miał dużego bo z 19cm. Zawsze robił to nago, miał pięknie gładkie cialo bez włosków. Czasem podczas masturbacji widziałem jak masuje się po swojej dziurce. Mimo, ze był moim bratem mocno mnie podniecał kreując moje marzenia seksualne.
Poprawiałem się z przedmiotów, z niektórych mialem nawet piątki, ale byłem cały czas zagrożony z matematyki (trochę głupio bo chodziłem do mat-fizu, a nauczyciel był moim wychowawcą). Uczył nas dość młody nauczyciel miał na imię Paweł, miał z 28lat wysoki szczupły brunet z lekkim zarostem na twarzy. Mimo starań nie udawało mi się zaliczać poprawek. Pewnego dnia kazał mi zostać po lekcji by załatwić raz na zawsze sprawy z moją ocena na koniec roku. Przestraszyłem się bo nie wiedziałem czy nie będzie chciał mi powiedzieć, że muszę przez matematykę pokiblować jeden rok. Była to jedna z ostatnich lekcji która kończyła się po 15, kiedy wszyscy wyszli ja zostałem, a nauczyciel poprosił mnie bym poczekał jeszcze na niego po czym na chwile wyszedł z klasy. Po 15-20 min wrócił, usiadł przy mnie na biurku i powiedział.
-Jacku, nie chciał bym żeby ktoś z mojej klasy nie zaliczył roku. Wszyscy inni zaliczyli juz przedmioty z tobą pozostaje problem, ale widzę, że się starasz.
-Staram się bardzo, zadania które pan dawał na testach były dość podchwytliwe.
-Tak, ale każdy z moich uczniów powinien sobie z nimi poradzić. Chce ci pomóc wiec możemy spróbować jeszcze byś napisał jeden test, w którym wykonasz ze mną omawiając każdy swój krok w zadaniach.
Szybko przystałem na tą propozycje, okazało się tylko, że mam zrobić go z nim dziś, ale w jego mieszkaniu bo obecnie nie posiada w szkole testów których jeszcze nie rozbiłem. Miałem wolne popołudnie więc się zgodziłem.
Wsiedliśmy do jego samochodu i ruszyliśmy. Podczas jazdy zaczęliśmy gadać, najpierw o głupotach potem tematy zeszły do trochę prywatnych. Czy mam dziewczynę i czy oprawiałem kiedyś seks, oczywiście zaprzeczyłem mówiąc, że nigdy nie miałem okazji. Pytał mnie czy ktoś podoba mi się ze szkoły, powiedziałem, że jest kilka osób, na to on, że również ma kilka osób na oku i nie chodzi tu o nauczycieli. Zauważyłem, ze od czasu do czasu poprawiał sobie ręką kutasa, Wyglądał na dość sporego i widać było, że mu stał. Sytuacja była dziwna, ale podniecająca. Gdy dojechaliśmy już pod jego blok, wjechaliśmy na ósme piętro i weszliśmy do jego małego mieszkanka. Zapytał się mnie czy nie chce czegoś do picia, ale wolałem mieć wszystko za sobą i zrobić z nim ten test.
Robiłem z nim zadanie za zadaniem opisując każde swój krok. Siedzieliśmy przy biurku, on dość blisko mnie tak, że dotykaliśmy się ramionami, ale i tak miałem wrażenie, że się coraz bardziej przysuwa. Kiedy zrobiłem już ostatnie z radością mu to oznajmiłem. Powiedział mi , że jest jeszcze jedno wtedy własnie poczułem pod biurkiem jego rękę na swoim kolanie. Nie wiedziałem co powiedzieć. Patrzył mi się głęboko w oczy i nagle przybliżył się do mnie ustami i pocałował pakując mi język do gardła. Wstałem jak porażony, skłamałem, że nie jestem gejem. On się zaśmiał i na swoim telefonie pokazał mi mój profil na portalu randkowym.
-Zadania Ci dobrze poszły, ale to z moją pomocą, jeśli chcesz zaliczyć ten przedmiot musisz m się odwdzięczyć.
-Nigdy tego nie robiłem.
-Spokojnie, zaczniemy powoli. Opierdolisz mi mojego kutasa jak grzeczny chłopiec, a jak sobie zażyczę dasz mi i swoją słodką dziurkę do zabawy. Rozumiemy się?
Nic nie powiedziałem, ale on w tym momencie rozpiął spodnie wstał i wyjął swojego kutasa w pół zwodzie. Chwyciła mnie za rękę i przybliżył ją do swojego Penisa tak bym wziął go do ręki.
-Grzeczny chłopiec, Będziesz ładnie obciągał, ale najpierw się rozbieraj.
Posłusznie wykonałem zadanie. Kiedy stałem już przed nim nagi podszedł do mnie i ponownie pocałował łapiąc jedną ręką za włosy drugą za pośladek. mój stojący kutas ocierał się o jego czując jak rośnie. Wbijał mi język głęboko w gardło, lizał po szyi. Nagle rzucił mnie na pobliski fotel, ściągnął swoją bluzkę był mocno zarośnięty na klacie. Zbliżył się do mnie i wziął mi mojego kutaska do ust który już był w swoim pełnym 18cm wzwodzie. Pierwszy raz ktoś mi robił loda przyglądałem się mu jak liże go z każdej strony, ssie i połyka go w całości. Pojękiwałem z przyjemności. Splunął mi na kutasa i zaczął mi silnie walić mówiąc
-Smaczny, ale to nie ja mam tu obciągać.
Wstał, ściągnął spodnie i oparł się o biurko, patrząc na mnie wyzywająco bym wreszcie do niego podszedł. Powoli wstałem by zaraz kleknąć przed nim. Kutas już mu stał miał jakieś 20 cm bardzo gruby. Spojrzałem się w górę na niego
-Mówiłem, że nigdy tego nie robiłem.
Złapał mnie za głowę i powiedział
–Spokojnie, weź go w rękę i zacznij od lizania
Chwyciłem go w swoją rękę wystawiłem język lekko go dotykajac, ale balem się zrobić kolejny krok. Wtedy on splunął na swojego kutasa.
–Za długo to trwa. Masz to teraz zlizać zanim skapnie na ziemie!
Byłem przerażony, ale powoli przybliżyłem usta do śliny na jego kutasie i ustami pochwyciłem z boku jego kutasa zlizujac całą ślinę, po czym już bardziej odważnie lizałem go wzdłuż. Przeszedłem w końcu do żołędzia lekko go muskając językiem, aż w końcu włożyłem go do ust. Najpierw powoli wsadzałem penisa w połowie do ust, potem przyśpieszyłem pomagając sobie ręką. Wyjąłem go z ust naplułem na kutasa waląc mu przeszedłem ustami do jąder. Były duze i obwisłe lizałem mu je walac mu jednoczenie.On nagle chwycił mnie silnie za włosy i na kierował moją twarz do góry.
-Otwórz ten ryj!
Gdy tylko otworzyłem on splunął tym razem prosto do moich ust. Po czym schylił się i znowu zaczął się ze mną lizać, było przy tym mnóstwo śliny która zaczęła mi ściekać po brodzie. Gdy skończył mnie całować po raz kolejny splunął mi na twarz po czym wszystko to zlizał. Podniósł mnie i zabrał na swoje łózko. Leżąc podszedł do mnie na kolanach złapał za włosy i wpakował mi swojego kutasa do buzi chciał mi włożyć całego, ale ja oczywiście już w połowie zacząłem się dławić. Wyją go bym odetchną po czym znowu wsadził i zaczął mnie mocno ruchać w usta. Ledwo mogłem oddychać. Powoli łzy ciekły mi oczu,po dłuższym takim ruchaniu i nie przełykana ślina zaczęła mi ociekać po brodzie. W pewnym momencie kiedy miałem jego kutasa w buzi kazał mi spojrzeć w górę. Gdy podniosłem wzrok zrobił mi fotkę swoja komórką. Ja z potarganymi włosami w jego ręce, zapłakany z kutasem w jego buzi gdy z kącika ust leje się ślina
-To będzie piękna pamiątka z naszej lekcji, ale czas zaliczyć w końcu ta matmę.
Wyjął kutasa i walił mi nad twarzą trzymając mnie nadal za włosy bym się nie ruszał. Znowu splunął mi na twarz po czym patrzył się na mnie kiedy po nosie spływała mi jego ślina. Nagle zamknął oczy i strzelił kilkoma salwami na twarzy zalała mi włosy część wylądowała na brodzie inna wymieszała się z jego śliną. Mieszanina ta spływała mi na usta widziałem,że Paweł chce zrobić mi własnie kolejną fotkę. Kiedy mi ją robił wystawiłem język by zlizać zbliżającą się mieszaninę jego spermy ze śliną .
-O to było piękne, Spisałeś się Jacku dobry z ciebie lachociąg. Idź się teraz umyj.
Poszedłem do łazienki tam spijając resztę spermy i śliny Pawła z twarzy zwaliłem sobie.
Wychodząc od mojego nauczyciela zaszedł mnie on jeszcze od tyłu i klepnął mnie w tyłek, lekko go zaraz masując, do ucha mówiąc, że zaliczyłem przedmiot, ale następnym razem miał by ochotę na to i w ty momencie zacisnął rękę na lewym pośladek. Klepnął mnie jeszcze raz i pozwolił wyjść.
28.12.2015 20:48