Erotische Geschichten :: Program TV

Marek był moim drugim w historii facetem, z którym byłem w związku. Dzieliła nas różnica wieku ja wówczas 25 lat, a on 49, jednak zarówno mnie jak i jego ta rozbieżność jarała :)

Była niedziela przed poludniem koło 11.00, a rzecz się działa w wynajmowanej przeze mnie kawalerce, w której mieszkałem sam. Dzień wcześniej mój przyjaciel wpadł do mnie na noc.

Marek siedział wygodnie na kanapie w luźnej, bawełnianej koszulce i pił nieco już wystudzoną kawę zakupioną w sieci sklepów spożywczych. Oglądał program w TV dotyczący jednego ze swoich głównych zainteresowań jakim była turystka.

Niby nic kompletnie nadzwyczajnego w tej czynności nie było, normalna sytuacja.

Jednakże, "gwóźdź programu" tkwił nie w kanapie, nie w pitej kawie, nie w oglądanym programie tv, ale gdzie indziej...

Kilkadziesiąt centymetrów ponizej siedzącego Marka, klęczałem naprzeciwko niego Ja, właśnie wyjąłem jego 18 cm przyjaciela z rozporka i zaczynałem robić mu laskę. Podobało się i jemu i mi, że lubimy się zabawić seksualnie nawet w prostych, codziennych czynnościach.

Jego pałka, dzięki moim energicznym ruchom ręki staneła do maksimum. Zaczęłem oblizywać gałkę. Mocno nawilżająć ją i boki penisa. Delikatnie ściągnęłem skórkę by potem zwiększyć cykliczność ruchów. Oblizywałem go dokładnie. Marek delikatnie jęczał z rozkoszy dalej oglądając program turystyczny. Zaczęłem w normalnym tempie mu obciągać. Pomagałem sobie przy tym ręką oczywiście. Co jakiś czas wyjmowałem go z ust i języczkiem drażniłem prącie, by innym razem nadziewać swoje gardło głęboko na jego pałkę i brać go do końca. Marek był podniecony i usatysfakcjonowany coraz bardziej, dając temu wyraz w delikatnym dotykaniu mojej glowy.

Zwiększałem tempo, obciagając gwałtownie, apotem zwalniałem.

Przeszedłem do jajeczek. Dokładnie je wylizałem. Następnie brałem jedno, potem drugie do buzi i zasysyałem je. Bardzo mu sie zrobilo przyjemnie gdyz mocniej zajecał i oderwał wzrok od tv.

Wróciłem do peniska, liząć go i drażniąc... prącie nosem w górę i w dół.

Byl naprężony do granic możliwości. Odwróciłem się. Pozwoliłem żeby plecy opadły czymś w rodzaju mostka gimnastycznego i zacząłem brać do buzi odwróconą głową. Patrzyłem się na jego krocze do góry nogami! On z kolei widział jak jego napięty sprzę przesuwa się pod skórą w przełyku odwórconej głowy. Domysliłem się że zaraz dojdzie.

Wróciłem do tradycyjnej pozycji robienia laseczki. Pare ruchów ręką i ust sprawiło że strzelił mi pod nosem w miejsce ust, ale wiekszosc w zamkniete. Pozwoliłem żeby spermy powoli spływała mi po brodzie. Napalonym wzrokiem patrzyłem na niego.

Poszedłem do łazienki się ogarnąć umyć, pozniej Marek.

15 minut zadzwonił dzwonek do drzwi. No tak! Zapomniałem że przychodziła właścicielka po pieniądze. Gdy otworzyłem, drzwi w wejściu staneła 40 letnia kobieta. Nie była jakimś ekstraseksownym milfem, ale jeszcze gdzie niegdzie oko by zawiesił.

Przywitała się, weszła na dwa metry w głąb.

"O Adam, widzę że masz gościa, dzien dobry!"

Zapłaciłem, ale odprowadzająć ją do drzwi i gadająć o pogodzie i głupotach, co chwile patrzyła się a to na Marka a to na mnie, a to sie lekko czerwieniła.

Być może zadziwiło ją że o 11.00 rano w niedzielę siedzi u mnie facet z kawą, w podkoszulku (była zima za oknem) i w kapciach bez skarpetek.

Gdy żegnała się i miałem zamknąć drzwi, powiedziała:

- Wiesz Adam, dobry z ciebie chłopak i nie interesuje mnie twoje życie prywatne, ale... chciałabym kiedyś popatrzeć - rzekła zaskakującą z uśmiechem puszczając oczko.
60%
12467
Hinzugefügt RevFro 09.10.2015 15:32
Abstimmung

Komentarze (1)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.
RevFro Niestety nie
28.04.2017 22:13

Ähnliche Beiträge

Kolejna lekcja cwela !

Bez zbędnych wstępów. Miałem ochotę na dobre ostre spotkanie. Włączyłem ginder i szukałem. Między mało konkretnymi kolesiami, starymi dziadami i grubasami ciężko było kogokolwiek znaleźć. W końcu napisał do mnie koleś bez zdjęcia profilowego, który zaczął mnie o coś wypytywać. Spytał się czy mi się nie podobało ostatnie cwelenie, bo nie napisałem znów. I nazwał mnie Jankiem. Na początku trochę pociągnąłem rozmowę, żeby ogarnąć się kto to jest. W końcu podesłał... Weiterlesen...

Dziwka - część 9 - Taksi

Mówią, że wszystko dobre co się dobrze kończy. Nie wiem, czy mogę się zgodzić. Wracając spod Monachium większość drogi przespałem. Do głosu doszło zmęczenie. Rzadko sypiam w samochodzie. Podświadomy lęk zmusza do wpatrywania się w światła. Nawet tylne siedzenie nie przynosi ulgi. Aśka również nie spała. Większość drogi wierciła się obok, jadła pistacje, szeleściła słabo widocznymi kartami tygodnika, jakby na złość, żeby zaakcentować że nie śpi. Muszę przyznać... Weiterlesen...

Moja Kariera cz. 3

Gdy wracałem już do domu, zadzwoniła do mnie Magda(żona szefa) czy nie wpadł bym do nich na kolacje, dawno się nie widzieliśmy a że akurat tego dnia nie miałem co robić zgodziłem się. Byłem na miejscu przed 20, otworzyła mi Magda 158 jasne długie włosy jędrne piersi rozmiar C i duża pupa, wyglądało to trochę komicznie że taka mała dziewczyna ma tak duże cycki i dupę ale byłe one bardzo apetyczne, Magda przywitała mnie w ciemnej sukience z brokatem która odsłaniała jej... Weiterlesen...