Erotische Geschichten :: Wujku a co te konie robią cz. 3

Monika długo nie mogła sobie znaleźć miejsca po wypadku kuzyna. Brakowało jej bardzo tych codziennych przemykań się do jego pokoju i ostrego jebania, do którego w nim dochodziło. Tylko babcia zauważyła jak dziewczynie czegoś brakowało.
- Nie martw się wróci - powiedziała do niej, kiedy zostały same.
- A to ty babciu o wszystkim wiedziałaś - Monika spojrzała na starszą kobietę ze strachem w oczach.
- Widzisz moja droga, w moim wieku już się tak dobrze nie śpi i doskonale słyszałam twoje nocne krzyki - wyjaśniła babcia.
- Babciu jesteś kochana - dziewczyna spojrzała tym razem z miłością w oczach na starszą kobietę i podbiegła do niej i lekko cmoknęła ją w policzek.
- Ano ja też kiedyś byłam młoda i też lubiłam sobie pokrzyczeć, kiedy wasz dziadek i nie tylko ostro mnie pieprzył - babcia puściła do niej oko i podeszła do kuchenki wstawić wodę na herbatę.
- Cóż to znaczy i nie tylko? - z zaciekawieniem spytała nastolatka.
- To znaczy, że sąsiad Mirek dysponował dużo większym narządem niż wasz dziadek i bardzo lubiłam go dosiadać w stodole na sianie - znowu z filuternym uśmiechem odpowiedziała babcia.
- Muszę ci się przyznać, że widziałam jakiego olbrzyma ma twój syn Olek. No prawdziwe XXL - ponad dwadzieścia centymetrów - cicho wyznała Monika.
- Ano wiem - z zadumą w głosie odpowiedziała staruszka.
- Widziałam też jak dużego penisa ma ogier stojący w stajni i jak wpychał go pod ogon kasztanki - dodała z wypiekami na twarzy nastolatka - I muszę przyznać, że bardzo mnie to podnieciło.
- Pewnikiem miała ruję - znowu tak jak wujek i kuzyn stwierdziła babcia, zalała sobie herbatkę i poszła do swojego pokoju.

Monika pomyślała wtedy, że dobrze by było zobaczyć od początku takie zaloty końskie i dowiedzieć się jak to jest z tą rują. Nie musiała na to długo czekać. Tego samego dnia po obiedzie wujek zwrócił się do niej.
- Jeśli chcesz coś zobaczyć to chodź ze mną - zaprowadził ją za stodołę i w ukryciu obserwowali jakie harce wyczyniał ich ogier dookoła pasącej się klaczy sąsiada - Pan Marek rozpoznał, że jego kobyłka będzie miała dzisiaj ruję i prosił, czy nasz ogier nie mógłby jej pokryć.
- Ale czemu ona tak spokojnie pasie się o on tak wariuje z tym swoim dyndającym siusiolem? - zdziwiona spytała Monika.
- Widzisz w czasie rui kobyła wydziela taki zapach, że ogier wariuje - wyjaśnił wujek - niektórzy nazywają to fremonami i nasz koń jest teraz bardzo niebezpieczny, że nawet ja bałbym się podchodzić.
- Szkoda, że kobieta nie wydziela takich fremonów - z zadumą w głosie powiedziała dziewczyna.
- I tu się bardzo mylisz. W obecności niektórych kobiet facet też po prostu wariuje dopóki jej nie posiądzie - spokojnie wyjaśnił wujek.
Takie harce ogiera dookoła spokojnej kobyły trwały chyba z godzinę. Ziemia na łączce była zryta jego kopytami. Nagle kary zaszedł klacz od tyłu i podniósł się na tylne nogi i znowu wbił swego olbrzymiego kutasa pod jej ogon. Był w niej niecałe dwie minuty i wyszedł a jego chuj zaczął gwałtownie chować się w podbrzusze. Monika aż dostała rumieńców, tak ją cała ta scenka podnieciła. Zaczęła sobie wyobrażać, że ona też została wyruchana takim potężnym chujem i aż zaczęła ją boleć jej rozochocona pizdeczka. Teraz po rozdziewiczeniu i ostrym ruchaniu z kuzynem, zupełnie inaczej postrzegała tą końską kopulację.
- Ciekawa jestem, czy kobyła ma też orgazm? - cicho spytała.
- Myślę, że na swój sposób tak - też szeptem odpowiedział wujek i z zaciekawieniem spojrzał na nastoletnią siostrzenicę.

Po tym rozeszli się. Wujek odprowadził klacz do sąsiada a Monika poszła pomóc babci, której zaraz opowiedziała to co widziała. Wieczorem dziewczynka przykładnie powiedziała wszystkim "Dobranoc" i poszła do swojego pokoiku. przebrała się w króciutką, ledwo przykrywająca jej pupę i krocze koszulkę na naramkach i w samych skarpetkach, bezszelestnie przebiegła na stryszek. Położyła się na dywanik i przyłożyła oko do dziurki w powale. Wujek Olek ostro już jebał swoim gigantem swoją uroczą żonę w pozycji misjonarskiej. Dziewczynka powędrowała rączka do swojej pizdeczki i zaczęła ostro pocierać swoją szparkę. W momencie kiedy wujek ostro wystrzelił salwą spermy we wnętrze ciotki i ta głośno dała wyraz swojemu bezgranicznemu zadowoleniu, dziewczynka musiała nogą zawadzić o jakiś przedmiot, który przewracając się narobił dużego hałasu. Wujek, którego kutas już zaczął opadać, szybko założył tylko luźne majtki i wyszedł z pokoju. Nagle dziewczynka zobaczyła go w wejściu prowadzącym na strych.
- Ach to tak, ładnie to tak podglądać - z udawanym oburzeniem powiedział.
- Kiedy, kiedy ta dzisiejsza scena tak mnie podnieciła - jąkając się dukała przerażona nastolatka.

Wujek wziął ją za rękę i już bez słowa poprowadził na dół do ich małżeńskiej sypialni.
- Zobacz kogo zastałem na strychu podglądającego nasze rupotanko - rzekł do zaskoczonej ciotki.
- Pewnie Tomek jej pokazał tą dziurkę. Już od dawna wiedziałam, że nas podgląda - spokojnie odpowiedziała mu żona.
- I nic nie powiedziałaś - próbował ją sforować.
- A po co? Niech się dziecko uczy - broniła się kobieta.
- A teraz co zrobimy z tą pannicą? - spytał podchodząc do dziewczyny i bezceremonialnie podniósł do góry jej kusą koszulinkę, odsłaniając tym samym śliczną, dziewczęcą waginkę nastolatki.
- No naprawdę piękną masz pizdeczkę, aż mi ślinka leci żeby ją popieścić - ciotka nie mogła oderwać wzroku od jej krocza - czy już wiesz po co nosisz, czy jeszcze jesteś cnotliwa? - spytała.
- Miemiesiąc temu miamiałam swój pierwszy raz z Tomkiem - jąkała się mała próbując zakryć wolną ręką swoją muszelkę.
- Nie musisz się krępować. Zobacz ja jestem całkiem goła a i Olek zaraz ściągnie swoje gajdy - spokojniej już powiedziała ciotka.
Rzeczywiście wujek Olek zdjął swoje majtki i teraz dziewczynka z całkiem bliska mogła widzieć jak w jego kroczu dźwiga się pomału na widok jej młodziutkiego ciałka potężny kutas. Chwycił ją znowu za rączkę i lekko pociągnął w kierunku małżeńskiego łoża wujostwa. Monika dokładniej przyjrzała się swojej gołej ciotce. Była to dosyć duża brunetka o szerokich, rozłożystych biodrach i dosyć tęgich, muskularnych udach. Jej duże cycki sterczały teraz ku górze podniecone niedawnym jebaniem. Szczególną jednak uwagę dziewczynki zwróciły jej wargi i to te ozdabiające jej wschodniej urody twarz, jak i mięsiste i pulchne w kroczu kobiety. Teraz już wiedziała czemu, chociaż olbrzymi kutas wuja wchodził tak łatwo w jej wnętrze. Pomyślała "co teraz, co będzie jak wuj będzie chciał wepchnąć swoją olbrzymia pałę w jej malutką pizdeczkę, przecież ona jej nie pomieści". Pamiętała jak znacznie mniejszy kutas Tomka zadawał jej na początku każdego jebania lekki ból. Ale też pamiętała, ile jej dawał później rozkoszy i do jakiego orgazmu ją doprowadzał. Poddała się ciągnięciu wuja i drobnymi kroczkami podeszła do łoża. Lekko pchnął ją i upadła na plecy obok ciotki. Ta bez większych ceregieli wepchnęła swoje dwa palce w jej mocno mokrą pizdeczkę. Dziewczynka szeroko rozrzuciła swoje zgrabniutkie nóżki żeby ułatwić ciotce pieszczoty. Kobieta niewiele myśląc przesunęła swoje ciało tak, że jej twarz znalazła się tuż przy rozłożonym kroczu dziewczynki. Teraz do dwóch palców w jej pizdeczce dołożyła trzeci i zaczęła nimi ostro posuwać małą, jednocześnie całując i liżąc płaski brzuszek Moniczki i jej porośnięty czerwonymi włoskami wzgórek łonowy. W tym czasie wuj Olek klęknął koło głowy dziewczynki i podstawił jej do zapoznania się swego potężnego chuja. Dziewczynka delikatnie zlizała dużą kroplę śluzu wypływającą z kutasa mężczyzny i później wzięła do buzi całą jego gigantyczną żołądź, szczelnie oplatając swoimi zmysłowymi usteczkami gruby trzpień jego penisa. Jednocześnie czuła jak ciotka wyciągnęła swoje palce z jej gorącej już pizdeczki i wepchnęła je w odbyt a rozchylając delikatne płatki jej warg sromowych niemal cały język wepchnęła w jej pochwę. Dziewczynka cicho jęknęła a jej oddech stał się mocno przyspieszony. Podniosła do góry kolanka, ułatwiając tym karesy ciotce i zaczęła wyczyniać harce swoim języczkiem po zamkniętej w jej buzi głowicy kutasa wuja. Mała czuła jak zaczynają drgać jej trzewia, jak starania tych dwojga przynoszą swój efekt i jak strasznie ją podniecają. Czuła też to i ciotka po bardzo obfitych soczkach podniecenia niemal wytryskujących z jej malutkiej pizdeczki.
- Jakie ty masz smakowite i aromatyczne soczki - dyszała kobieta też mocno podniecona takim obrotem sprawy - Musisz później też mężu posmakować jaką smaczną masz siostrzenicę.
- Ale to później, bo teraz mam ochotę ją ostro wyruchać - powiedział wujek i lekko odsuwając żonę klęknął, szeroko rozchylając nogi i siadając na piętach w kroczu dziewczynki.
Podłożył swoje duże jak bochny chleba dłonie pod jej krągłe i bardzo jędrne pośladki i podniósł jej pupę tak, że oparła się o jego mięsiste uda. Ciotka wzięła w dłoń jego potężnego chuja i zaczęła głowicą pocierać po jej ciaśniutkiej szparce, począwszy od dziurki w jej pupie a skończywszy na czerwoniutkiej żołądzi łechtaczki dziewczynki. Moniczka wiedziała już, że za chwilę nastąpi to co nieuniknione, że za chwilę potężny kutas wuja wniknie do jej malutkiej pizdeczki i zada jej ból a potem ostro wyrucha. Bała się tego ale coraz bardziej w swoim podnieceniu pragnęła. Czuła to dziwne uczucie, które poznała dopiero podczas jebania z Tomkiem, kiedy to jej pochwa w olbrzymim pragnieniu ugoszczenia olbrzyma wuja cała pulsowała i drżała w swojej gotowości. Oddech dziewczynki stał się znacznie szybszy. Widziała to też i ciotka a zapewne i wyczuwał wujek Olek. Teraz coraz mocniej zaczął napierać na dziewczęcą, ciasną szparkę, kiedy głowica jego chuja znajdowała się na jej wysokości.
- O kurwa ale boli. Sss... - głośno krzyknęła i syknęła wciągając powietrze, kiedy jego kutas po mocnym pchnięciu, zagłębił się do połowy w jej wnętrzu.
- Teraz cie ostro wyrucham - sapał z podniecenia wujek i zaczął coraz głębiej wnikać w jej rozciągliwą pochwę, podnosząc i opuszczając jej pupę tak, że jego rumak to prawie wychodził to znów wbijał się w dziewczynkę.
- Jejku jak ty mnie wypełniasz wujku. Jak głęboko czuję twojego chuja. Jak na początku to bolało. Ale jak mi teraz dobrze - jęczała mała - Jak bardzo cię pragnę. Ruchaj mnie do końca bo można. Chce poczuć twój orgazm w sobie.
Wuj Olek podniósł jej pupę do góry, sam klękając wyprostowany w jej kroczu. Teraz ciało dziewczynki tworzyło jakby wiszący mostek. Opierała się tylko głową i karkiem, i z drugiej strony stopami a wiszący bo w kroczu wisiała na jego sztywnym chuju. Rozpoczął teraz prawdziwie ostrą jazdę, cofając swoją pupę tak, że jego ogier prawie z niej wychodził by za chwilę wbijać się w jej wnętrze całą swoją potęgą. Dziewczynka miała ochotę głośno krzyczeć ale było to bardzo utrudnione. Ciotka, która widziała jak jej mąż rucha siostrzenicę, klęknęła nad głową dziewczyny i właściwie usiadła swoją pizdą na buzi Moniczki. Krzyki rozkoszy małej tłumiły całkowicie mięsiste wargi sromowe kobiety i z krocza ciotki wydobywały się tylko stłumione jęki. Monika przeżywała orgazm za orgazmem. Jej ruchana pizdeczka buchała gorącem. Wujek Olek zmieniał co chwilę głębokość, kąt i tępo penetracji. Częste orgazmy łechtaczkowe przeszły w ciągły orgazm pochwowy. Mała czuła jak w jej dziewczęcym wnętrzu pojawił się ów dreszcz ogarniający całe ciało aż po paznokcie i po koniuszki czerwonych włosów, rozrzuconych kucykami szeroko koło głowy nastolatki. Tak jebał ją kilkanaście minut. Założył jej łydki tuż przy kolankach na swoje ramiona i dalej podtrzymując dłońmi jej pośladki jeszcze głębiej zaczął wbijać się w jej dziewczęca pochwę. Teraz tylko jej unieruchomiona kapiącym od soczków kroczem ciotki główka leżała na łóżku a reszta wisiała na ostro ruchającym ją wuju. Nagle Monika na ułamek sekundy zesztywniała, by po chwili jej ciałem targnął potężny dreszcz. Poczuła jak ostra salwa gorącej spermy strzeliła w i tak naciągnięta do granic możliwości ściankę jej dziewczęcej pochwy. Zamknęła oczy i teraz tylko przeżywała tą bezgraniczną euforię orgazmu totalnego. Wuj Olek, pobudzony gorącem jej pizdeczki, też przeżył potężny orgazm, objawiający się głośnym okrzykiem i potężnymi salwami nasienia z jego ogromnego chuja wbitego maksymalnie w jej wnętrze. Czuła jak po tych salwach jego potężna maczuga zaczyna opadać. Delikatnie ściągnął ją ze swego coraz bardziej zwiotczałego kutasa i położył na łóżku. Ciotka pieszczona jej języczkiem i ustami też o mało nie doszła ale na pełnię szczęścia, która zawsze dawał jej mąż, musiała jeszcze trochę poczekać.
- O kurwa jakie to było wspaniałe - ciężko dyszał ze zmęczenia i spełnienia wuj Olek, który położył się teraz na plecach obok Moniki - Już dawno nie ruchałem takiej młodziutkiej suczki. No Moni byłaś naprawdę wspaniała i już zazdroszczę twojemu chłopakowi bo naprawdę możesz dać rozkosz mężczyźnie.
- Na razie jest to tylko wasz syn Tomek - dyszała mała leżąc z szeroko rozrzuconymi nóżkami a z jej pulsującej pizdeczki wylewała się, tryskając niczym z fontanny, wpompowana w nią sperma - To on miesiąc temu mnie rozdziewiczył i ostro ruchał aż do swojego wypadku.
- A to pewnie stąd te głośne krzyki dochodzące z jego pokoju od czasu twego przyjazdu - tym razem ciotka położyła się z drugiej strony swojego męża a jej ręka jakby automatycznie nakryła jego krocze.
- To wszyscy to słyszeli? - zdziwiła się Monika.
- Ano słyszeli, słyszeli - zaśmiewał się wujek Olek.
- Bardzo lubiłam się z nim pierdolić, ale to co przeżyłam dzisiaj to przeszło moje oczekiwania. Wujku twój kutas zrobił ze mnie prawdziwą kobietę - ciszej trochę wyznała dziewczynka - A tak się bałam, że to będą znowu nudne wakacje.

Kutas wujka Olka nie kazał długo na siebie czekać. Delikatne pieszczoty jego żony spowodowały, że znowu stanął w gotowości bojowej. Tym razem ciotka położyła się tak, że jej pupa znalazła się na skraju łóżka a jej stopy szeroko rozstawione opierały na dywanie. Monika siadła swoją pupką na płaskim brzuchu kobiety a stopy oparła o jej uda tuż przy kolanach. Wuj Olek klęknął między udami żony i bez większych oporów wprowadził swego nabrzmiałego chuja do jej gościnnej pizdy. Jebał ją bardzo ostro, głośno klaszcząc swoim podbrzuszem o szeroko rozwarte krocze Moniki. Taka jazda trwała kilka minut, po których nagle wyjął z żony swego ogiera i znacznie wolniej wbił w ciaśniejszą pizdeczkę siostrzenicy. Teraz ją ostro jebał, tym razem głośno klaszcząc udami o duże pośladki ciotki. Takich zmian dokonywał kilka razy, by w końcu strzelić salwą spermy w pochwie żony i szybko przełożyć chuja w Monikę i tam wyrzucić z siebie resztę nasienia. Obydwie bardzo ciężko dyszały i głośno piszczały, każda na swój sposób przeżywając ogromną ekstazę totalnych orgazmów, do jakich doprowadziło je to ostre, jednoczesne wyruchanie. Po tym arcyciekawym i podniecającym trójkącie wszyscy troje zasnęli. Rano wujek Olek sprawiedliwie wyruchał je po kolei i poszedł do swoich obowiązków. Monika cichutko poszła do swojego pokoiku i rozpamiętując to co się wydarzyło zasnęła. CDN.
60%
77457
Hinzugefügt wojtur24 22.04.2013 15:13
Abstimmung

Komentarze (0)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.

Ähnliche Beiträge

Mors-fomanka - wspomnienie 44

Dużo się obecnie mówi o mors-owaniu i całej tej otoczce, ponieważ nagle kiedy spadł śnieg każdy uważa że wyjść do śniegu nazywamy mors-owaniem. Oczywiście bez śniegu w wodzie też można, ale przecież wtedy nie można zrobić fotki na insta... czy inny badziew podbudowujący własne ego. Osobiście z przerwami hartuję się od wielu lat i tak też jest i w tym roku. Kiedy dawniej był śnieg, wychodziłam po prostu w bikini pobiegać czy przejśc się na krótki spacer i wytarzać... Weiterlesen...

Kolonie 2

Ola wróciła do domu. Zaczerwieniona cipka trochę ją bolała ale z drugiej strony była szczęśliwa, żetak łatwo pozbyła się błonki. Mama szła na dyżur do szpitala a tata piwkował z jakimiś swoimi kumplami i razem oglądali mecz. Ola musiała przejść przez salon żeby dostać się do kuchni. Z jej ojcem było ich trzech. Jeden był starszy od taty i mógł mieć trochę ponad czterdziestkę a drugi młodszy i zapewne nie sięgnął jeszcze trzydziestu lat. Szczególnie ten młodszy... Weiterlesen...

Sex na wydmie.

Nad morzem na jednej z dzikich plaż w znanej miejscowości, poprosiłam męża aby poszedł po parawan do hotelu i zorganizował coś do jedzenia. Zajęło Mu to jakieś 1,5 godz. Na tej plaży był facet z ogromnym kutasem nie przesadzam, ale ponad 20 cm w granicach 23 i gruby w slipach ledwo się mieścił. Przechodził kilka razy koło Mnie. A Ja rozchyliłam nogi (wachlowałam nimi), on się na chwilę zatrzymał i poszedł. I znowu przeszedł i Ja to powtórzyłam i chyba za czwartym razem... Weiterlesen...